Servus :!
Co u Was słychać, mam nadzieje, że czas wolny wykorzystane do maksimum...?
W moich wakacjach czuję taki niedosyt.
Wiele było planów, ale GB-ty z nich się rozwiały np, Więcej spędzonego czasu na rowerze, z Przyjaciółmi, więcej meczy i wiele innych...
Lista była by na prawdę obfita w plany.
Uważam, że i tak wakacje były pozytywne. Było to co najważniejsze czyli sport oraz wile innych smaczków o których możecie poczytać w moich wcześniejszych postach.
A o to ich zwieńczenie. Myślałem, ze nie dam rady wybrać się nad morze, ale jednak się udało i to z całkiem niezłą pogodą
Trening na plaży Sobieszewskiej.
***
Udało się nawet zorganizować trening sprinterski.. Zupełnie inna bajka niż na bieżni. Ci co zajmują się tą dziedziną sportu pewnie przyznają mi rację.
Hej mam nadzieje, że sprawdzasz od czasu do czasu te komentarze ;)
OdpowiedzUsuńNie zapomnij o spotkaniu haha :) ( tylko jeszcze kiedy hmm ?? )
PS. Jeszcze raz - podziwiam Cię i trzymaj tak dalej :)